Wolfgang Amadeus Mozart: VIII koncert fortepianowy "Lützow"
Bardzo udany koncert, w którym spomiędzy połaci typowej dla wczesnego Mozarta lekkości i niczym nieskrępowanej pogodności przeświecają promyki głębi emocjonalnej, refleksji, nostalgii. Udało się tu kompozytorowi uciec trochę od bezmyślnej salonowej zabawy w stronę trochę dojrzalszych konstrukcji emocjonalnych, a przy tym nie pozbawić się ani odrobiny radości, uśmiechu i beztroski.
Rondo jest może nienadzwyczajne, ale warto ten koncert posłuchać dla pierwszych dwóch części. Pierwsza łączy ekstatyczne uśmiechy orkiestry z przepogodną, miejscami figlarną, utkaną z chmur grą fortepianu i chwilami pogodnej refleksji. To wczesny Mozart w wydaniu bardzo mozartowskim, ale też na swój sposób zbalansowanym i subtelnym. Świetna jest też druga część, rozkosznie rozlewająca swoją melodię niczym sielankową, ale i nostalgiczną opowieść; tu rządzi fortepian, cudownie snujący się po pięciolinii z doprawdy narracyjnym wyczuciem melodycznym. Pod koniec, w zamyślonym, nostalgicznym fragmencie samotnej gry fortepianu poznajemy młodego Mozarta refleksyjnego.
7.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz