Veltins Pilsener
Po przerwie wracam do Niemiec. Browar Veltins i jego sztandarowa marka.
Opakowanie
Ładnie wygrawerowana nazwa producenta na szyjce, etykieta estetyczna, choć może trochę nudna; kapsel dedykowany.
8/10
Barwa
Bardzo jasny kolor, pod mocnym światłem wręcz wychodzi z żółci w zieleń, ogólnie typowo słomkowy; trochę nieciekawy.
2/5
Piana
Z początku potężna, tworzy ciekawe kształty i brudzi szkoło, później długo się utrzymuje; prawie doskonała.
4,5/5
Zapach
Chmielowy aromat blokuje niestety coś nieciekawego, jakaś bardzo wyraźna sztuczność, jakby zapach gumy.
3,5/10
Smak
Niezmiernie lekkie, jak na pilznera za mała goryczka, ogólnie trochę bez wyrazu, mało posmaków chmielu; pije się jednak dość przyjemnie i nie nudzi.
6,5/10
Tekstura
Wysycenie odrobinę za wysokie, ale bardzo, bardzo dobre.
4,5/5
Kolejna po Paulanerze dość znana niemiecka marka okazuje się co najwyżej niezła - Pils z Bierhalle zdecydowanie lepszym pilznerem jest.
5.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz