Tsingtao Draft Beer 8º

International Pale Lager / 3,1% / 8 blg / recenzja z 30.12.2018

Podstawową wersję Tsingtao zapamiętałem jako jedno z najgorszych piw, jakie piłem w życiu, skrajnie bezpłciowe. Najpopularniejszy chiński browar robi wiele innych wersji i mimo że zapowiadają się co najmniej równie źle, to ciężko ich nie spróbować, skoro już je dostałem, no bo są z Chin i egzotyka.

Kolor słomkowy, pływają nim drobinki czegoś, cieniutka piana, ale dość gęsta jak na koncernowego lagera. Pachnie słodko, bezinwazyjnie, prawie niczym, bliskie wody. Smakuje jak woda po płatkach kukurydzianych z lekkim posmakiem alkoholu, zamiast goryczki pozostawia niezbyt przyjemną cierpkość. Niemal kompletnie puste.

Chyba nie przesadzałem te 5 lat temu - Tsingtao to wyjątkowy chłam, którego jedyną zaletą jest to, że jest w miarę sterylny. Polskie korpolagery są na ogół lepsze.


2.0/10

Komentarze