Schneider: Marie's Rendezvous
No to co - może by tak jeszcze jedno limitowane piwo ze Schneidera. Marie's Rendezvous to imperialny, jasny weizenbock, po raz pierwszy uwarzony w 2016 roku, zadedykowany kolejnej ważnej dla historii browaru kobiecie - Annie-Marii Schneider, żonie założyciela (1872) browaru, Grzegorza I Schneidera, bez której naturalnie nie byłoby długoletniej, rodzinnej tradycji przedsiębiorstwa. Piwo znajduje się na 47. pozycji rankingu najlepszych weizenbocków świata na RB. Było chmielone między innymi chmielem Cascade z własnej uprawy browaru.
Opakowanie
Standardowe dla ekskluzywnych piw Schneidera.
8,5/10
Barwa
Bursztyn doskonały plus mocne zmętnienie.
5/5
Piana
Niezbyt obfita, ale trwała.
3,5/5
Zapach
Rześki, owocowo-zbożowy. Intensywne pomarańcze, jabłka, nawet gruszki, a do tego wyraźne drożdże do weizena (leciutkie banany) i mocarna podbudowa słodowa. Taki trochę niemiecki tripel w aromacie. Bardzo ładny.
7,5/10
Smak
Tu bardziej koźlakowo. Jest bardzo słodkie, karmelowe, chlebowe, landrynkowe, owocowe, zbożowe, trochę weizenowe, trochę przyprawowe. Pojawiają się strzępy alkoholu (w połączeniu z ekstremalnie małym gazem trochę to przeszkadza), aczkolwiek jak na 10% jest dość lekkie. Potężna słodycz, nieznaczna goryczka i szczypta kwaskowatości.
7/10
Tekstura
Zaprzepaszcza szansę na bardzo dobre piwo. Niemal zupełny brak gazu bardzo źle tu działa.
1/5
No cienko jak na taki browar i tak mocne piwo. Nawet mimo tego problemu z gazem jest bardzo przyjemne, ale zdecydowanie nie warte zawracania sobie nim głowy.
6.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz