Robert Aldrich: "Co się zdarzyło Baby Jane?"
Wyraźnie zainspirowany Hitchcockiem thriller psychologiczny, daleki od klasy największych dzieł mistrza, ale i nie muszący się wstydzić. Obraz postępującej choroby psychicznej głównej bohaterki jest świetny, efektowny, a zarazem bardzo wiarygodny. Po pierwsze dzięki mocnemu ugruntowaniu psychologicznemu, profesjonalnemu osadzeniu korzeni choroby w niewłaściwie poprowadzonym przez rodziców dzieciństwie; po drugie dzięki znakomitej roli Bette Davis. Wspomaga to jeszcze dość wysmakowany wymiar wizualny, z odważnym światłocieniem w niektórych kadrach. Nie zaszkodziłoby na pewno, gdyby Aldrich mówił krócej i bardziej intensywnie, ale i tak to bardzo dobre kino.
7.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz