Nepomucen & AleBrowar: Lazy Barry
Na degustację tego piwa wyczekuję od czerwca, kiedy na WFDP jego cudowna lekkość stanowiła mój ratunek pomiędzy wycieńczającymi seriami całodniowych degustacji. Ta kooperacja Nepomucena z AleBrowarem zrodziła prawdopodobnie najlepszego grodzisza, jakiego piłem w życiu (do tej pory najlepszy zresztą był... Grodzisz z Nepomucena, więc ten browar wyrasta mi na światowego mistrza stylu). Ale to mało - to jest najlepiej oceniane grodziskie na ratebeerze spośród wszystkich grodziskich świata. Pozostaje mi potwierdzić jego klasę w domowych warunkach.
Opakowanie
Na średnim jakościowo papierze Nepomucena świetne kooperacyjne grafiki znane z malowanych butelek AleBrowaru wyglądają nieporównanie słabiej, acz wciąż to ładna etykieta.
7,5/10
Barwa
Jasne złoto, lekkie zmętnienie, sporo ulatującego gazu - piękne, klasyka grodzisza.
4,5/5
Piana
Idealna.
5/5
Zapach
Świetne połączenie intensywnej, może nawet trochę nadprogramowej jak na klasycznego grodzisza wędzonki z pięknymi nutami zbożowo-chlebowymi i szczyptą owocowo-kwiatowego, amerykańskiego chmielu.
8,5/10
Smak
Właściwie identycznie jak w zapachu, poza tym że dochodzą oczywiście smaki podstawowe, i to uwaga, bo wszystkie cztery - lekka słoność od oscypkowej wędzonki, lekka słodycz od słodu, lekka goryczka od chmielu i do tego jeszcze lekka kwaskowatość, bardzo orzeźwiająca. Fantastyczne, kompletne piwo - jednocześnie bardzo wyraziste i złożone jak na 3,4%, a jednocześnie kozacko pijalne jak klasyczne grodziskie.
9/10
Tekstura
Prawie idealne, ciut za wysokie wysycenie.
4,5/5
Najlepsze grodziskie wg ratebeeru, najlepsze grodziskie wg mnie. To tym mocniejsza deklaracja, że jego amerykańskość wcale nie jest bardzo mocna, jest tylko lekko podkręcone, choć z drugiej strony również alkoholowo. Tak czy inaczej to najlepsze piwo poniżej 3,8% alkoholu, jakie piłem w życiu! Mam nadzieję, że nigdy nie zniknie ze sklepów.
8.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz