Marcel Carné: "Komedianci"

1945

Gorzki, złożony i szczery melodramat, zamknięty w szerszym dramacie, który poprzez subtelne i błyskotliwie skonstruowane porównanie życia do teatru wyrazić chce chyba tragizm, bezsens i fatalizm, przypisane z góry ludzkiej egzystencji. Ponad trzy godziny lecą zaskakująco szybko, co jest zasługą: inteligentnego scenariusza pełnego bardzo ładnych, wręcz literacko udanych dialogów i wyrazistych postaci; świetnej reżyserii Marcela Carné, który nienagannie panuje nad montażem i wieloma bardzo ładnymi zdjęciami, niekiedy świetnie skomponowanymi i wykorzystującymi światłocień w stopniu imponującym jak na kino klasyczne; znakomitego aktorstwa i dobrze dopasowanej ścieżki dźwiękowej. Parę scen ociera się o magię. Całość - każdy aspekt filmu - na mój gust jest odrobinę zbyt "klasyczna", to znaczy artystycznie zachowawcza, ale to perełka.

7.0/10