Hubert Parry: "I Was Glad"

Bardzo ładny hymn, doprawdy stworzony na koronacje królewskie. Nastrój podniosłości, pompy i przepychu na zawołanie, a że jeszcze skropiony sporą dawką nieskalanego niczym niebiaństwa, to prawie każdy król poczułby się usatysfakcjonowany. Dla mnie jest to odrobinę przesadnie tłuste i ociekające klejnotami – to może nie bezładne, ale średnio wyrafinowane zlanie organów, dużej orkiestry z potężną sekcją dętą i chóru tworzy brzmienie tak masywne, że aż nie do końca szczere w swojej masywności, jeśli wyrażam się zrozumiale. Tak czy inaczej słucha się tego bardzo przyjemnie, bo i melodie ładne, i siła uderzeniowa, nawet jeśli się jej czepiam, to robi wrażenie, natomiast mówiłbym o sporym przeroście użytych sił nad efektem.










6.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz