Firestone Walker: Parabola

Sweet Imperial Stout / Bourbon BA / 14,5% / recenzja z 11.01.2018

Nowy Rok rozpoczynam z grubej rury. Jeszcze jedno piwo z Firestone Walker Brewing Company, jeszcze jedno leżakowane w beczkach po bourbonie, jeszcze jedno mocarne, ale tym razem RIS i tym razem... uwarzone nie w browarze FW w Paso Robles, ale niejako kontraktowo w browarze Boluevard Brewing w Kansas. To wyjątkowa sytuacja - w 2017 roku Firestone się przebudowywał i nie miał wystarczająco dużo mocy przerobowych, by stworzyć Parabolę, postanowił więc stworzyć ją w innym browarze. W przypadku tak skomplikowanego piwa to trochę dziwna sprawa, ale udało się - zdaniem tak browaru, jak i oceniających konsumentów - nie gorzej niż w poprzednich latach. Parabola to 24. najlepiej oceniany stout imperialny świata na RB, jak i 34. piwo w ogóle. Tylko 8 tysięcy butelek z edycji 2017 wyszło na świat.

Opakowanie
Od 2017 roku Firestone leje swoje ciężkie, beczkowe piwa w butelki o pojemności 355 ml zamiast dotychczasowych 650 ml. Szanuję mocno za tę decyzję, oby więcej browarów z USA szło tą drogą. Szata graficzna kartoniku i etykiety pozostała natomiast identyczna. 
9/10 


Barwa
Nieprzejrzyście czarne.
5/5

Piana
Raczej przeciętna, choć jak na beczkę nie jest źle.
2,5/5

Zapach
Piękne połączenie rozkosznej beczki po bourbonie - waniliowej, węglowej, bourbonowej, przypalanej, karmelowej, drzewnej, kokosowej - z kawowymi, czekoladowymi, palonymi nutami stoutu imperialnego. Klasyka w znakomitym wydaniu.
9,5/10

Smak
Jeszcze lepiej. W aromacie nieco za mocno dominowała nad piwem beczka, tutaj wyważenie jest po prostu perfekcyjne. Doskonale współgra cudowny, słodki charakter beczki po bourbonie z dość słodkim, czekoladowym RISem, zwłaszcza że nie następuje efekt przesłodzenia, goryczka jest taka w punkt. Alkohol ukryty genialnie, wszystko idealnie zbalansowane, muszę wystawić najwyższą ocenę.
10/10

Tekstura
Bez zarzutów.
5/5

Bombastyczne rozpoczęcie roku. Parabola to póki co najbardziej imponujące piwo FW, jeden z najlepszych RISów życia mego, jedno z najlepszych zastosowań beczki po bourbonie, piwo eleganckie, zbalansowane, złożone i intensywne, bliskie ideałowi. Doniosłe.


9.5/10

Komentarze