Carl Reiner: "Szajbus"
1979
Banalny i oklepany pomysł, ale wykonanie ma parę niezłych momentów i co więcej nie ma żenujących, choć wydaje się, że czają się tuż za rogiem. Trochę więcej jest jednak średnich albo słabych, ostatecznie wychodzi dość nudny film, acz przynajmniej na początku sympatyczny, z sympatyczną grą Steve'a Martina (pozostała część obsady już niestety pozostawia trochę do życzenia). Mocno bezpłciowa, tyle że nieszkodliwa komedia typu komedia, ciężko napisać o niej elaborat - łatwo odnieść wrażenie, że podobnych filmów powstały setki.
Banalny i oklepany pomysł, ale wykonanie ma parę niezłych momentów i co więcej nie ma żenujących, choć wydaje się, że czają się tuż za rogiem. Trochę więcej jest jednak średnich albo słabych, ostatecznie wychodzi dość nudny film, acz przynajmniej na początku sympatyczny, z sympatyczną grą Steve'a Martina (pozostała część obsady już niestety pozostawia trochę do życzenia). Mocno bezpłciowa, tyle że nieszkodliwa komedia typu komedia, ciężko napisać o niej elaborat - łatwo odnieść wrażenie, że podobnych filmów powstały setki.
4.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz