Brew By Numbers: 01 | 10

Saison / 5,6% / recenzja z 18.07.2015

Kolejny browar rzemieślniczy z Anglii, kolejny z Londynu. Został założony oficjalnie pod koniec 2012 roku przez dwójkę przyjaciół, którzy poznali się na górskim tourze rowerowym po Azji, by niedługo razem skonstruować minibrowar z różnych nieprzeznaczonych pierwotnie do warzenia piwa urządzeń. Mają bliską memu sercu koncepcję nazywania swoich piw - każda nazwa to dwie liczby, pierwsza oznaczająca ogólny styl piwa, a druga - numer wariacji na jego temat. Co ciekawe, specjalizują się w saisonach (ewenement poza Belgią i Francją chyba) - popełnili już trzynaście wariacji na temat tego stylu. Mnie dostała się dziesiąta, czyli akurat... klasyczny saison (pozostałe są nowofalowo chmielone lub wzbogacane nietypowymi dla stylu przyprawami). 

Opakowanie
Bardzo ładne, ascetyczne, wręcz matematyczne etykiety. Przypominają trochę De Molena, którego styl ubóstwiam - nie aż tak genialne, ale też trafiają do mojego wzroku. Goły kapsel.
9/10 

Barwa
Jasnozłote, cytrynowe, bardzo sympatycznie zamglone, a do tego burza ulatującego gazu - piękne.
4,5/5

Piana
Wybitnie obfita, trochę słabiej z gęstością, ale utrzymuje się prawie do samego końca.
4,5/5

Zapach
Ostry, mocno fenolowy, gryzący w przyjemny, belgijski sposób; do tego subtelne nuty rustykalne, konkretna dawka orzeźwiającej, wyraźnie cierpkiej cytrusowości, w końcu lekko ziemista, a lekko biszkoptowa słodowość - aromat kompletny, bardzo intensywny, złożony i piękny, majstersztyk.
9,5/10

Smak
W smaku nie jest aż tak wybitnie, ale przenosi wiele zalet z aromatu - dalej dość ostro, fenolowo, przyprawowo, lekko pieprznie właściwie, dalej udziela się przyjemna, ziemista (tu również lekko chlebowa) słodowość i cierpkość a la skórka cytrusowa, brakuje może trochę klasycznych dla stylu, wyraźniejszych nut wiejskich, ale i tak jest to świetne, bardzo smaczne, pełne i orzeźwiające zarazem piwo.
8,5/10

Tekstura
Najsłabszy punkt programu - jest bardzo okej, ale wysycenie jednak zbiłbym tak dość konkretnie.
3,5/5

O rany, kolejny świetny angielski browar? To się zaczyna robić męczące, wypadałoby im wszystkim regularnie dawać kolejne możliwości popisu, a powoli przestaję je wszystkie pamiętać. Nie no, absolutnie klasowy saison, BBN faktycznie są mistrzami w tym temacie. Chętnie sięgnę po inne wariacje jak i inne style.


8.0/10

Komentarze