Alejandro González Iñárritu: Birdman czyli (Nieoczekiwane pożytki z niewiedzy)

2014

Nawet interesujący dramat psychologiczny o obsesyjnym pragnieniu uznania (w życiu prywatnym i jako artysta), a jednocześnie niezły obraz współczesnego środowiska aktorskiego pod kątem jego mrocznych stron, wzbogacony o przelotną refleksję na temat napięcia między masową rozrywką a sztuką wysoką. Całkiem korzystna wizja reżyserska - film wyglądający przez większość czasu jak jedno bardzo długie ujęcie (choć oczywiście jest to tylko sztuczka, a nie genialna praca kamery) potęguje wrażenie klaustrofobicznego położenia psychiki głównej postaci, podobać się też może wzbogacenie o delikatne wstawki surrealistyczne. Michael Keaton zrobił ponadprzeciętną robotę. Przy całym tym całkiem ciekawym sposobie zaserwowania dramatu jest on jednak nieco zbyt dosłowny, jak również nieco zbyt manierystyczny vulgo wymuszony, ciężko mówić o jakimś wielkim kinie, ale dobrze się to ogląda.

6.5/10