AleBrowar: Ortodox Pale Ale

English Golden Ale / 4,2% / recenzja z 01.10.2016

Czwarte piwo z serii Orthodox, którą bardzo sobie cenię, bo póki co wszystkie trzy mi bardzo smakowały. AleBrowar, jeden z bardziej nastawionych na ekstremum browarów na rynku, bardzo dobrze radzi sobie też w stonowanych, tradycyjnych brytyjskich stylach. Oby English Pale Ale, a tak naprawdę English Golden Ale, bo pale ale to w UK zwyczajowa nazwa bursztynowych bitterów, nie był wyjątkiem.

Opakowanie
Klasyka serii - po łasicy, psie i słoniu czas na ptaka. 
8/10

Barwa
Głębokie złoto, lekka mętność i niezbyt atrakcyjny wizualnie osad, nie prezentuje się najpiękniej. 
1,5/5

Piana
Przyzwoicie obfita, o wspaniałej gęstości, pięknie oblepia szkło i długo się utrzymuje.
5/5

Zapach
Zdominowany przez jasny, biszkoptowy, słodki słód; do tego szczypta dość owocowego chmielu (ale nie na sposób nowofalowy), trochę drożdży i minimalna apteka. Solidny, nic więcej.
6/10

Smak
Problem przy fermentacji jeszcze wyraźniejszy - mocniejsza apteka (dalej bardzo niska, no ale) i wyraźna kwaskowatość. Udało się uzyskać klasyczne dla brytyjskiego ale ziemiste w odczuciu połączenie chmielu i słodu, ale jest to mocno przykryte przez wadę. Słaby wywar.
4/10

Tekstura
Nieco za niskie wysycenie.
4/5

No cóż, jedno z dwóch najgorszych piw AleBrowaru, jakie piłem. Najgorsze spośród samodzielnych. Fermentacja wyraźnie wymknęła się spod kontroli. Szkoda, bo póki co seria Ortodoksów, mająca już ponad trzy lata, była świetna.


4.0/10

Komentarze