7 Stern: Prager Dunkles

Tmavé / 4,4% / 12,1 blg / recenzja z 28.06.2014

No więc jedziemy z pierwszym z trzech piw, które przywiozłem z Wiednia. Na początek powrócę myślami nie tylko do stolicy Austrii, ale i do Pragi, jak widać po nazwie piwa. Piwo, jak się domyślam, zainspirowane jest flekowskim ciemniakiem, najsłynniejszym praskim piwem, które w lutym miałem okazję i przyjemność pić. Jeśli będzie na jego poziomie, to fajnie, ale chętnie coś lepszego przyjmę.

Opakowanie
Etykieta nie powala, ale jak na piwo restauracyjne "na wynos" jest zupełnie dobra. Przedstawia symbolem Pragi raczej niebędący, ale przyprawiający o zachwyt, którego ja i moja dziewczyna prędko nie zapomnimy, barokowy kościół świętego Mikołaja. Ekstrakt podany, data ważności podana, także wszystko gra. Kapsel goły, no ale można wybaczyć.
7/10

Barwa
Z pozoru czarne, pod światłem staje się zupełnie miedziane, nawet przedzierają się ciemnobursztynowe prześwity; świetna jest ta różnorodność, piękne. 
5/5

Piana
Bardzo obfita i gęsta, jasnobeżowa, do tego bardzo, choć nie doskonale trwała. 
4,5/5

Zapach
Bardzo słodki, trochę diacetylowy; dominuje zdecydowanie karmel, trochę nut melanoidynowych, chlebowych; bardzo łagodny, byłby w miarę ładny, ale jest za bardzo przykryty tym diacetylem, zbyt mdły, zbyt rozmazany. 
5/10

Smak
Zdecydowanie lepiej jest tutaj, obok karmelowej słodyczy staje również wytrawna paloność, a akcenty chlebowe rozwijają się; dalej jest strasznie łagodne (to jeszcze nie wada) i dalej minimalnie zbyt mdłe, ale całkiem smaczne i przyjemne; szczęśliwie diacetyl znika w ustach niemal całkowicie; bardzo sympatyczne, choć niczego nie urywa. 
8/10

Tekstura
Problemem jest trochę za niskie wysycenie, które mogłoby się przy wyższym natężeniu przeciwstawić mdłości.
2/5

No przyjemne piwo, ale nie chodziłbym po nie nawet do sklepu za rogiem, a co dopiero do Wiednia. Flekowskie ciemne na pewno bardziej mi smakowało, choć może nie miażdżąco bardziej. Ciekawy styl ten dunkel - w tym od Tuchera, próbowanym w październiku, również wystąpiła bardzo duża różnica między smakiem a zapachem - tyle że to smak był do niczego.


6.0/10

Komentarze