Widawa & Kopyra: Czorny Miś

Black IPA / 6,2% / 16 blg / recenzja z 13.06.2014

Szybciej niż się spodziewałem udało mi się dostać drugie piwo kolaboracji Browaru Widawa z Tomaszem Kopyrą, i to najnowsze. Czorny Miś, przez twórców określane stylowo jako śląskie ciemne ale, to ciekawa rzecz - wariacja na temat ciemnego IPA, w której zwariowane jest to, że chmielone było jedynie polskimi odmianami chmielu. Miś zwykły, uwarzony przeszło rok temu, był pierwszym polskim India Pale Ale w komercyjnej sprzedaży - teraz znów kolaboranci robią coś pierwsi. Bardzo jestem ciekaw.

Opakowanie
Fajna, wyróżniająca się etykieta z tytułowym Misiem w górniczym uniformie na tle przemysłowego krajobrazu i herbem Śląska. Dokładnie wyszczególniony skład, z którego dowiemy się, że chmiele to Sybilla i Junga. Goły kapsel. Brak daty przydatności do spożycia, ale jestem pewien, że jeszcze jest dobre.
8/10

Barwa
Czarne jak węgiel, nie sposób dopatrzyć się jakichś prześwitów, bezbłędne. 
5/5

Piana
Bardzo obfita i szalenie gęsta, o bardzo ładnym, beżowym kolorze - trwała, oblepiająca szkło, zwyczajnie idealna. 
5/5

Zapach
Bardzo przyjemna kompozycja nut palonych - bardziej słodkich niż wytrawnych, lekko czekoladowych, może odrobinę melanoidynowych - z akcentami chmielowymi, bardzo świeżymi, ziołowymi - teoretycznie nie jest to jakieś połączenie genialne, ale jest niezwykle dobrze ułożone, proporcje nut ciemnych do chmielowych są idealne, zapach jest intensywny i rozkoszny. 
9/10

Smak
Chmiel wybija się na pierwszy plan, a paloność robi dla niego bogate tło - chmiel jest wyrazisty, ale nie agresywny, żywiczno-ziołowy; goryczka nie atakuje od razu, na początku finisz należy raczej do akcentów palonych, ale po kilku łykach ujawnia się na niezłym poziomie i jest bardzo apetyczna, niezalegająca; życzyłbym sobie jednak większej roli ciemnych akcentów, ale i tak jest pyszne i bardzo pijalne. 
8,5/10

Tekstura
Jedyny mankament - wysycenie jest na bardzo niskim poziomie.
2,5/5

Drugie piwo od kolaborantów i drugie na bardzo wysokim poziomie - ocena prawie identyczna jak w przypadku Kruka. Bez wątpienia bardzo dużo można zrobić z polskim chmielem, miałem wątpliwości co do konceptu "śląskiego ciemnego ale", ale jednak okazał się bardzo dobry. Czekam z niecierpliwością na okazję kupienia innych wypustów Widawy i Kopyry.


7.5/10

Komentarze