Trzech Kumpli: Misty
Misty to jedna z czołowych propozycji polskiego craftu w zakresie piw New England, i chyba jedna z pierwszych. Być może Trzech Kumpli sprawi, że nieco przychylniej spojrzę na ten fajny, ale póki co jak dla mnie tylko fajny nurt.
Opakowanie
Bardzo ładne, choć jak na Trzech Kumpli bez rewelacji.
8/10
Barwa
Jasne złoto, mocno zmętnione.
4,5/5
Piana
Porządnie obfita, bardzo gęsta, trwała ponadprzeciętnie.
4,5/5
Zapach
Intensywny, rześki i soczysty aromat cytrusów (grejpfrut bardzo, limonka bardzo), liczi, agrest, marakuja, może nieznaczna nuta zbożowa. Super.
9/10
Smak
Po prostu New England. Intensywnie owocowe, cytrusowe, soczyste, sokowate wręcz; niesamowicie pijalne, z niską goryczką, ale nie mdłe. Piwo-sok bez grama owoców.
8,5/10
Tekstura
Tu bym popracował - brakuje trochę wysycenia.
3,5/5
Częściowo to dla mnie jeszcze jedno potwierdzenie, że chyba nie będę psychofanem tego stylu, ale częściowo świetne piwo, moim zdaniem przewyższające wszystkie albo prawie wszystkie wyroby Rockmilla. Może Juicy Delight na zbliżonym poziomie.
8.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz