Robert Wise: "Zmowa"
1949
Przyzwoita, zwięzła historia jednej walki bokserskiej - bardzo prosta i dość przewidywalna, ale z solidnym dramatem, niezłymi zdjęciami i montażem, porządnym aktorstwem, nieprzesłodzonym zakończeniem, może nawet jakąś namiastką klimatu dzięki jednolitości miejsca i czasu akcji oraz estetyce rodem trochę z kina noir. Choć bardzo ciężko się tu do czegoś mocniej przyczepić, to i niełatwo czymś zachwycić. Bardzo solidny, ale jednak średniak bez większych wad i większych zalet, do zapomnienia.
5.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz