Locatelli Caffi: Valcalepio Bianco 2016
Bardzo dawno nie było tu żadnego wina z Włoch. Tę małą butelkę białego wytrawnego przywiozłem z Bergamo, jednego z moich ulubionych miejsc na ziemi. To lokalne wino z mało znanej apelacji Valcalepio, serwowane w wielu knajpach w Bergamo jako dobre, choć nieprzesadnie zobowiązujące wino codziennego użytku. Na wzgórzach tego miasta smakowało mi bardzo - zobaczymy, czy w zimowej Polsce też da radę.
Jasne, cytrynowe. Również cytryny albo bardziej skórkę cytrynową przywodzi w pierwszej kolejności na myśl aromat; jest bardzo świeży i lekki, bardzo owocowy, cytrusowy wprost; do tego dość wyraziste sianko, trochę jak w lambiku. Nie jest to aromat spektakularny, ale szalenie przyjemny. W smaku już wkracza mocno jego "codzienność" - jest smaczne, jest rześkie, jest przyjemne, ale jest wręcz do bólu delikatne, leciutkie i niezobowiązujące.
Bardzo fajne. Kompletnie niczego nie urywa, ale nie ma się do czego przyczepić. Bardziej takie świetnej klasy wino stołowe, do posiłku niż do osobnej degustacji. Do posiłku wręcz idealne.
7.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz