Kormoran: Podróże Kormorana - Czech Pils
Myśleliśmy chyba wszyscy, że już nigdy się nie doczekamy. Seria "Podróże Kormorana" to jedno z najważniejszych zjawisk w początkach piwnej rewolucji w Polsce - browar regionalny, nie typowo craftowy, z potężnym zasięgiem sprzedażowym, warzący piwa w ciekawych, rewolucyjnych stylach i to na bardzo wysokim poziomie. Niestety seria zdechła po piątej odsłonie, jaką był rauchbock pod koniec 2014 roku - to znaczy wszystkie pięć piw dalej jest warzonych, ale nie pojawiło się żadne nowe. Aż do niedawna. Wybór nieco zaskakujący, ale moim zdaniem bardzo trafny - po tych trzech latach stosunkowo łatwo w Polsce o świetne AIPA, a o naprawdę świetnego pilsa ciągle bardzo ciężko. Czy będzie świetny? Mam taką nadzieję, bo zajął sensacyjne 13. miejsce w ratebeerowym rankingu czeskich pilznerów.
Opakowanie
Szata graficzna serii od lat nie uległa zmianie.
9/10
Barwa
Niby zmętnione złoto, a jednak efekt jest niespotykany, jakby cytrynowy, bardzo ładnie to wygląda.
4,5/5
Piana
Nie do przesady obfita, ale gęsta i trwała.
4,5/5
Zapach
Bardzo mocno nakierowany na chmiel - ziołowy, trawiasty, może z minimalnymi wstawkami cytrusowymi, ale mogę się sugerować barwą. Jest też miejsce na biszkoptowo-mączno-ziemisty słód, również świetny. Piękny i świeży aromat.
8,5/10
Smak
Również bardzo chmielowy, nie tylko w zestawie aromatycznym, ale i w niemałej goryczce. Jednocześnie jest fajne, słodowe, pełne ciało, jakkolwiek wcale bym się nie obraził, gdyby słodowy smaki były nieco mocniej zaznaczone.
8,5/10
Tekstura
Bez zarzutu.
5/5
Kormoran znów to robi. To jeden z trzech najlepszych jasnych lagerów, jakie piłem, i jeden z dwóch tradycyjnych jasnych lagerów. Pobija go tylko pilzner z praskiego browaru restauracyjnego U tří růží.
8.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz