Kormoran: Kłos Wielozbożowy
Seria Podróży Kormorana ucichła i niedługo minie rok, odkąd ostatnio pojawiło się w niej nowe piwo. Nie chcąc się jednak rozstawać na tak długo z tym znamienitym browarem, sięgnąłem po inną propozycję, właściwie co najmniej równie ciekawą co dotychczasowe z Podróży. Kłos Wielozbożowy to piwo bezstylowe, właściwie eksperymentalne - powstało z pięciu zbóż: słodu żytniego, orkiszu, płaskurki, samopszy oraz płatków owsianych. Ponadto nachmielone zostało Citrą i polskimi chmielami.
Opakowanie
Kormoran jak zwykle trzyma klasę, świetna etykieta i piękna butelka z grawerunkami.
9/10
Barwa
Wspaniale się prezentuje - cytrynowy kolor i mocna, ale zarazem elegancka mętność.
5/5
Piana
Obfita i bardzo gęsta, z trwałością już dużo gorzej, po kilkunastu minutach zostaje tylko marny pierścień.
3/5
Zapach
Na początku bardzo zachęcający, słoneczny, grejpfrutowo-cytrynowy zapach amerykańskiego chmielu, niestety szybko wkracza bardzo lekki co prawda diacetyl, który jednak przykrywa trochę doznań - mimo wszystko na plus.
6/10
Smak
Chmiel schodzi na dalszy plan, diacetyl na szczęście odpada, na pierwszy plan wysuwają się zboża wszelakie - jest mimo niskiej mocy bardzo pełne, gęste smakiem, jakby mocno naładowane słodem, czuć jego odmienność od innych piw. Na finiszu powraca chmiel w postaci subtelnej, trawiastej goryczki - dobre, łagodne, rześkie, ale bardzo intensywne piwo.
7,5/10
Tekstura
Wysycenie na idealnym poziomie, jest natomiast mimo wszystko ciut za gęste jak na tak lekkie piwo.
4,5/5
No liczyłem na dużo więcej, nie powiem. Piwo przyjemne, acz z wadą w zapachu i trochę bardziej interesujące niż przyjemne. Przynajmniej jest odpowiednio wyraźnie tańsze od Podróży.
6.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz