John Boorman: "Uwolnienie"
Oryginalne podejście do thrillera psychologicznego z motywem konfrontacji człowieka z naturą. Film świetnie utrzymujący napięcie niemal przez cały czas trwania; szczególnie dobrze wychodzi to na początku, kiedy buduje napięcie podskórnie, niepokojącymi szczegółami, zapowiadając się wręcz na horror. Niewygodnie się to ogląda w wielu momentach. Gdy sprawy nabierają tempa, jest już trochę słabiej - trochę szkoda, że jedynymi przeciwnikami bohaterów okazuje się być dwójka zwyrodniałych rednecków, wolałbym jakieś siły tajemne - ale wówczas z kolei robi się z tego bardzo wciągające kino akcji. Jest też mnóstwo ładnych widoków, trochę niezłych zdjęć, a i imponują kajakowe sceny walki z żywiołem. Wyraziste i intensywne kino nie do końca rozrywkowe.
6.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz