Hal Hartley: "Zaufanie"
Solidna gorzka komedia o rozmaitych ludzkich problemach z rodziną, dojrzewaniem, pieniędzmi, związkami, ciążami, psychiką i paroma innymi rzeczami - zaprezentowanych w tonie komicznym, z nutą absurdu, z nutą pretensjonalności ukrywanej pod humorem, ale całkiem szczerze. Odniosłem jednak wrażenie, że poza bombardowaniem widza obrazami ludzi z problemami i umiarkowanie udaną próbą przeprowadzenia wątku romantycznego nie ma ten film wiele do zaproponowania, ani jeśli chodzi o refleksję, ani o formę. Jest pewną rozrywką na niego patrzeć, jest w porządku, humor miejscami jest całkiem fajny, postać Matthew da się lubić, ale ciężko go nazwać obrazem bardzo interesującym, zmierza trochę donikąd, no i całkowicie nie wyróżnia się formalnie.
5.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz