Guy Hamilton: "Goldfinger"

Znalezione obrazy dla zapytania goldfinger poster1964

Wiedziałem, że Jamesy Bondy to kino wyzute z ambicji, ale nie spodziewałem się, że tak kiczowate. Ten w każdym razie jest kiczowaty potwornie, szczególnie wtedy, gdy na ekranie pojawia się jakakolwiek kobieta, a dzieje się tak niestety często. No i po postaci Bonda spodziewałem się minimum charyzmy - niestety jest dość klaunowaty. Do pewnego momentu jest to przynajmniej w miarę wciągający film (i solidny motyw główny ma), ale dosyć szybko przez kompletny brak subtelności w scenariuszu przestało mnie obchodzić, co się dzieje na ekranie i zacząłem się nudzić - nie jest to więc nawet satysfakcjonujące jako prosty film akcji. Okropne, eskapistyczne kino rozrywkowe dla dorosłych, którzy wstydzą się już oglądać filmy dla dzieci, ale wciąż nie mają ochoty na najmniejszy wysiłek umysłowy na sali kinowej. Tyle że znośne, ot, do przelecenia. To podobno najlepszy film z Jamesem Bondem. Nie mam pytań.


4.0/10

Komentarze

  1. Niestety, kicz to niemal jeden ze znaków rozpoznawczych Bonda. Potem na ogół było jeszcze gorzej – apogeum żenady wypadło chyba za lalusiowatego Pierce’a Brosnana. O dziwo, w najnowszych częściach z Danielem Craigiem dokonano rebootu serii, zrezygnowano z wielu głupot i wyszło naprawdę solidne kino sensacyjne (przynajmniej ten pierwszy “Casino Royale”, potem było różnie). Wydaje mi się, że również oceniłbyś go wyżej od tego filmu, ale oczywiście nie jest to też nic specjalnie wartego obejrzenia, myślę, że otrzymałoby ocenę co najwyżej w okolicach 5.5.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz