George Sluizer: "Zniknięcie"
Niecodzienny thriller psychologiczny z dużą dawką tajemnicy. Przeciętny artystycznie, ale wybitnie wciągający swoją historią, na której za pomocą sprawnych zdjęć, niezłej muzyki, nieliniowej narracji i porządnej, bardzo dobrze odmalowanej przez Donnadieu postaci psychopaty udało się reżyserowi zbudować smaczne kino rozrywkowe. Gdy bierze się za psychologię jest średnio, gdy próbuje się brać za filozofię robi się trochę żenująco, ale jako mroczny thriller jest konkretny. I ma mocarne zakończenie, którego prozaiczna brutalność i czerń może bardzo mocno zaskoczyć. Jako że poza zagadką nie ma zbyt wiele do zaoferowania, jest to raczej film na raz, ale ten raz naprawdę warto, rozrywka na dobrym poziomie, mija błyskawicznie.
6.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz