Fuller's: India Pale Ale
Po wyśmienitym bitterze czas na kolejną klasykę brytyjską od Fuller'sa. Jedno z najsłynniejszych angielskich India Pale Ale na świecie, może nawet najsłynniejsze. Ciekawe, jak wypadnie w porównaniu z tymi, które już piłem, a piłem sporo pysznych.
Opakowanie
Taki standardzik Fuller'sa, podobne jak na ESB.
7,5/10
Barwa
Bardzo głębokie złoto, wpadające prawie w bursztyn, a do tego po prostu genialnie zachowujący się gaz.
5/5
Piana
Bardzo obfita i trwała, a również genialnie gęsta.
5/5
Zapach
Intensywny, do bólu (ale w moim przypadku to przyjemny ból) tradycyjny chmiel o czysto ziołowym profilu, podszyty subtelną słodowością spod znaku karmelu, ziemistości, chleba. Bardzo ładny aromat.
7,5/10
Smak
Smak tradycji. Intensywna, ziołowa chmielowość, ziemistość i subtelne, ciasteczkowe podbicie słodowe. Jest trochę przyciężkie, to znaczy odrobinę odczuwa się jego alkoholowość, ale bardzo smaczne, bardzo.
7,5/10
Tekstura
Trochę brakuje mi gazu.
4/5
Bardzo dobre piwo, ale tym razem Fuller's mnie nie rozwalił. Są dużo lepsze angielskie IPA i są dużo lepsze piwa z tego browaru w angielskich stylach. W sumie to wszystkie, które piłem są lepsze. To jednak też warto poznać.
7.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz