Früh Kölsch
Po małym rozczarowaniu Gildenem biorę się za znacznie popularniejszego kölscha i liczę, że będzie przynajmniej ciekawie.
Opakowanie
Umiarkowanie ładna etykieta, ale wyglądająca bardzo porządnie i elegancko, do tego dedykowany kapsel.
7/10
Barwa
Bardzo jasny, wręcz białawy kolor; wbrew pozorom całkiem korzystny, do tego trochę ulatującego gazu.
4/5
Piana
Niska, biała; makabrycznie nietrwała, kiepska.
2/5
Zapach
Słodowo-szampanowy, całkiem ciekawy i intensywny, ale nie obezwładniający.
7,5/10
Smak
Nie aż tak delikatne, kwaskowate, w dalszym ciągu mocne skojarzenia z cydrem i szampanem; całkiem solidna goryczka, dość smaczne, orzeźwiające.
6,5/10
Tekstura
Mocno pijalne, ale wysycenie zdecydowanie za niskie.
4/5
Zdecydowanie lepszy kölsch od poprzedniego: ma swój nielagerowy charakter, który nawet intryguje i sprawia, że piwo jest naprawdę godne przynajmniej jednorazowej degustacji. Niestety to ciągle nic wybitnego.
6.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz