Emeric Pressburger & Michael Powell: "Czerwone trzewiki"

Znalezione obrazy dla zapytania red shoes 19481948

Film interesujący przede wszystkim jako obraz świata baletu, przygotowań do przedstawień i ich efektów. Nie jestem, mówiąc dość delikatnie, wielkim entuzjastą baletu jako formy scenicznej, a również w muzyce to jeden z mniej lubianych przeze mnie gatunków, tym większe uznanie należy się reżyserom-scenarzystom, że potrafili mnie zaciekawić tematem, a głównym występem (najlepsza część filmu) wywołać przyjemne uczucia estetyczne. Drugim dużym plusem jest bardzo udana rola Antona Walbrooka, może odrobinę przeholowana, ale przekonująca. Warto też wspomnieć o imponującym rozmachu scen zbiorowych i scenografii oraz o tym, że film jak na swój wiek wygląda po prostu olśniewająco, jest świeższy niż niejedna produkcja z lat dziewięćdziesiątych. Problemem, a może nie tyle problemem, co czynnikiem zaniżającym ocenę, jest melodramatyczna strona filmu, w ogóle historia - tylko solidna i grubo ponad dwie godziny w jej towarzystwie to trochę za dużo, jest rozwleczona, a że nie bardzo jest co rozwlekać, to w efekcie również rzadka. Zakończenie uchyla się przed banałem, ale jednak dość kuriozalne i niezdrowo patetyczne (mogłoby wypaść dużo lepiej, gdyby postać Vicky została głębiej narysowana - a czasu na to było aż nadto). Walbrook jako jedyny dostał też ciekawą postać do odegrania, reszta jest mocno bez wyrazu. W swoich czasach, przy trochę innej wrażliwości widzów, mógł robić ogromne wrażenie, niestety nieprzeciętnie się postarzał od strony fabuły i dialogów (jak na ironię, od strony wizualnej wydaje się nieśmiertelny).


6.5/10

Komentarze