David Lynch: "Prosta historia"

Znalezione obrazy dla zapytania straight story1999

Gdybym miał wytypować reżysera, który podejmie się ekranizacji przepięknej autentycznej historii Alvina Straighta, David Lynch byłby zapewne jednym z ostatnich, którzy przyszliby mi na myśl. Choć widać tu gdzieniegdzie rękę reżysera, jest to koncepcyjnie film wręcz anty-Lynchowski. Prosta i poruszająca historia była już w "Człowieku słoniu", ale nie obył się ten film bez dużej dawki mroku i niewielkiej surrealizmu - tu natomiast mamy do czynienia wyłącznie z totalnym realizmem i emocjonalnym ciepłem. I choć poza "Dzikością serca" oraz zapewne "Diuną" to najsłabszy pełnometrażowy film Lyncha, to trzeba powiedzieć, że i w takiej nietypowej koncepcji dobrze się sprawdził. "Prosta historia" to film poruszający w bardzo mądry, nienachalny sposób bez cienia ckliwości, pretensjonalności i taniego grania na emocjach, skłaniający do refleksji nad starością i więzami rodzinnymi, emanujący ładnym, rustykalnym, z lekka impresjonistycznym klimatem amerykańskiej prowincji w porze żniw. Wyposażony w dobrze dopasowaną muzykę, ze świetną kreacją aktorską Richarda Farnswortha. Mógłby być czymś więcej, gdyby Lynch nieco lepiej czuł się w zakresie "grzecznej" kinematografii opartej na krajobrazie - przydałby się tu Terrence Malick.


6.5/10

Komentarze