Curtis Hanson: "Tajemnice Los Angeles"

Znalezione obrazy dla zapytania la confidential1997

Konkretny, bardzo satysfakcjonujący kawał neo-noir, do którego ciężko się jakoś poważniej przyczepić. Russell Crowe jako twardziel o dobrym sercu, Guy Pearce jako inteligentny prymus o równie dobrym sercu i Kevin Spacey jako szarmancki cwaniak to całkiem zgrabnie zestawiony (może odrobinę schematyczny) i solidnie, choć bez fajerwerków odegrany tercet policjantów o różnych metodach działania w słusznej sprawie. Rzuceni są w tłustą, bardzo wciągającą intrygę z wyjątkowo udanym zwrotem akcji, która stanowi chyba najmocniejszy punkt filmu (tylko wątek romansu kiepściutki: ani głęboki, ani nawet ognisty - Kim Basinger na pierwszym planie plakatu to nieporozumienie, a raczej tani chwyt marketingowy). Być może dałaby ona nawet radę udźwignąć film wybitny, ale czegoś zabrakło do takiego poziomu. Szukałbym w klimacie i okolicach: może za dużo naoglądałem się Lyncha, ale jak dla mnie jest trochę za rzadko, za mało tajemniczo, za mało dziwacznie, za mało artystycznie, muzyka jest zbyt schowana w tle; za prosto. Atmosfera nie przeniosła mnie na ekran, zostawiła w świecie realnym, choć w intrygę wciągnąłem się mocno. A szkoda, był może jakiś potencjał na coś wielkiego, ale tak czy inaczej jest to bardzo zacna porcja rozrywkowego kina.


7.0/10

Komentarze