BrewDog & Mikkeller: I Hardcore You

Imperial IPA / 9,5% / recenzja z 17.09.2013

Na zakończenie wakacji z BrewDogiem zdegustuję dwa piwa, które powstały w wyniku kooperacji tego browaru z innymi, a ściślej rzecz biorąc - zmieszania niektórych piw ze sobą; pomysł bardzo rzadko spotykany i już przez to ciekawy. Na początek dzieło współpracy z duńskim Mikkellerem - mieszanka ich I Beat You i BrewDogowego Hardcore IPA. To drugie piwo miałem już okazję pić jakiś czas temu - zrobiło na mnie dobre, ale nie powalające wrażenie.

Opakowanie 
Etykieta odbiegająca stylistycznie od klasycznej linii BrewDoga. Niestety odrobinę na gorsze. 
8/10

Barwa 
Wspaniały, ciemnobursztynowy kolor. 
5/5 

Piana 
Wysoka, gęsta i trwała. 
4,5/5 

Zapach 
Cudowny, intensywny chmielowy aromat; mandarynki, pomarańcze, lekki karmel. 
10/10 

Smak 
Przepyszne, odpowiednio wyważona słodycz miesza się z cytrusową pełnią smaku i sporą, choć nie przerażającą goryczką; wprost niesamowicie ukrywa alkohol, dzięki czemu pijalność jest olbrzymia. 
10/10 

Tekstura 
Wysycenie na idealnym poziomie, może trochę za gęste.
4,5/5

A więc niemal na sam koniec przygody ze szkockim browarem dostaję prawdziwą bombę. Mieszanka BrewDoga i Mikkellera jest piwem bliskim doskonałości i trzecim na moim blogu, które przekracza magiczną barierą 9,5/10. Gulden Draak zrzucony z drugiego miejsca, a #Mashtag z podium.


9.5/10

Komentarze