Boon: Oude Geuze Boon VAT 109
Kolejne gueuze z Boon, już czwarte po Black Label, Mariage Parfait i kooperacji wielu lambikarni, lecz zabutelkowanej w Boon - Horal's Mega Blend. Boon póki co jest dla mnie twórcą nieskazitelnym, gwarantującym bardzo wysoką jakość, aczkolwiek też niczym mnie nie rozwalili, może teraz będzie inaczej. Oude Geuze Boon VAT 109 to "Mono Blend" - mieszanka 90% dwuletniego lambika z jednej jedynej beczki (numer 109) i 10% świeżego lambika. Piwo (to pierwsze) zostało uwarzone 16 kwietnia 2014 r., zabutelkowane dwa lata i dwa dni później. Beczka 109 to dębowa beczka o pojemności 9 tysięcy litrów, która powstała w 1910 roku w Niemczech. W 1935 roku została użyta do starzenia koniaku. Nie można jednak określić tego piwa jako "Cognac BA", bo beczka przed tym gueuze została trzy razy potraktowana czymś innym i podobnież nuty koniakowe już dawno poznikały.
Opakowanie
Jak na lambika dość minimalistycznie, lecz wciąż bardzo elegancko.
8,5/10
Barwa
Bardzo mocno zmętnione złoto i burza gazu.
4/5
Piana
Bardzo obfita, średnio gęsta i niezbyt trwała.
3,5/5
Cudowny, wszechogarniający aromat czystej dzikości. Stajnia, skóra, siano, sok z cytryny i może bardzo kwaśnych jabłek, po prostu bretty i jeszcze raz bretty.
9/10
Smak
Potężne gueuze... piekielnie intensywny funk, ostra ziemistość, raczej niska kwaśność, za to bardzo wysoka cierpkość przechodząca w goryczkę. Imponujące, chociaż coś mi tu nie gra w pełni i jest to chyba ciężar. Mimo niego jest znakomite.
8,5/10
Tekstura
Bardzo wysokie wysycenie - nie gra to za dobrze, bo piwo jest ciężkie.
3/5
No podobny poziom co Black Label i Mariage Parfait. Boon satysfakcjonuje, ale wciąż nie rozwala. Zdaje się że VAT 109 to dużo droższa zabawa niż Mariage Parfait, więc polecam to drugie piwo, jeśli wybrać możemy tylko jedno.
8.0/10
Komentarze
Prześlij komentarz