Bodegas Navajas: Gran Reserva 2010
Dopiero drugi raz podchodzę do Hiszpanii i dopiero pierwszy raz do jej najsłynniejszego winiarskiego regionu, Riojy. Gran Reserva to najszlachetniejszy produkt Bodegas Navajas, winnicy założonej przez rodzinę Navajas w 1908 roku i do dziś w rękach tej rodziny pozostającej. Powstaje z najstarszych winorośli w posiadaniu winnicy, z trzech szczepów, ale w znacznej większości z Tempranillo, z gron wybieranych podczas szczegółowej selekcji, bardzo długo dojrzewające - ogólnie winifikacja jest bardzo dopieszczona i dbająca o szczegóły.
Ciemne, pod światłem piękne rubinowe prześwity. Aromat dość delikatny, ale bardzo ładny i dostojny: czarne owoce, skóra, drewno. W smaku jest mocniej, jest bardzo bogate: ziarna kakao, mnóstwo dębu, delikatna cierpkość, skórki winogron, gorzka czekolada, szlachetny alkohol. Długi, bardzo masywny finisz. Fajna nawet gra smaków podstawowych: wspomniana lekka cierpkość, symboliczna kwaskowatość, delikatna goryczka i subtelna słodycz kojarząca mi się z truskawkami. Bardzo złożone, bardzo przyjemne.
Jedno z najlepszych win jakie piłem. Zabrakło mu dosłownie jednego atomu magii do wyższej oceny, ale jest piękne. Odkryło przede mną trochę nowy świat - masywnego, skomplikowanego czerwonego wina, które jednak jest wyrzeźbione dość cienkim dłutem, bardzo subtelne, nienachalne. Świetna rzecz.
8.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz