Ayinger Urweisse

Dunkelweizen / 5,8% / recenzja z 26.11.2016

Najlepszym niewędzonym weizenem pozostaje hefeweizen z Brauerei Aying, browaru, który niestety na polskich półkach się nie pojawia. Dzięki wizycie w Niemczech po dwóch latach rozłąki znów mam okazję do tej wybitnej warzelni. Oto Urweisse, najlepiej oceniany dunkelweizen na ratebeerze. Jeśli dorówna hefeweizenowi z tej stajni, to będzie przepięknie.

Opakowanie
Standardowa, bardzo przyjemna dla oka grafika z Aying.
8/10 

Barwa
Bardzo jasna jak na dunkelweizena, właściwie wygląda jak trochę ciemniejszy hefeweizen. Tak czy inaczej jest piękne.
4,5/5

Piana
Bardzo obfita, choć nie idealnie gęsta i nie utrzymuje się do końca.
4/5

Zapach
Piękny, klasyczny. Biszkoptowy, trochę ciemniejszy niż w jasnym weizenie słód, banany i goździki, piernik nawet, nutka rodzynek.
8,5/10

Smak
Cecha najlepszych weizenów - połączenie wspaniałej lekkości i pijalności z potężną pełnią smaku. Słodkie, słodowe, słodowość waha się od ciężko zbożowej przez ciasteczkową, biszkoptową, toffi, aż po nawet lekką mleczną czekoladę. Fenolowość umiarkowana, ale wystarczająca. Minimalna goryczkowa kontra.
8,5/10

Tekstura
Pasuje do tego piwa wysoki gaz, ale tu jednak jest nieco przesadzony.
4/5

Rzeczywiście być może najlepszy dunkelweizen, jakiego piłem, ale liczyłem na trochę wybitniejsze piwo. Po cichu i tylko ze względu na to, że hefeweizen z tego browaru okazał się genialny, ale jednak. No ale cóż, z moich doświadczeń wynika, że świetnego dunkelweizena trudniej zrobić niż świetnego jasnego (Urweisse co prawda jest ledwo dunkelem). Piękne piwo.


8.0/10

Komentarze