Alejandro Jodorowsky: "Święta góra"

Znalezione obrazy dla zapytania la montaña sagrada1973

Po obejrzeniu tego filmu warto chyba zrewidować, czy przypadkiem jakiegoś innego nie nazwało się surrealistycznym na wyrost. "Święta góra" to chyba szczyt kinowego surrealizmu. Niepowstrzymana jest kreatywność reżysera w wymyślaniu kolejnych i kolejnych psychodelicznych, groteskowych, wariackich scen, opartych na jednej z najbardziej wystrzelonych w kosmos scenografii wszech czasów (kostiumy, rekwizyty, lokacje, zwierzęta) i fantastycznych zdarzeniach, nierzadko podszytych ostrą satyrą. Świetny jako zbiór eksplicytnych wizji, dużo gorszy jako fabuła i próba epatowania mistycyzmem - pod tym kątem strasznie chaotyczny i bezsilny - bezużyteczny. Bardzo zajmujący natomiast jako krytyka współczesnego świata (Meksyku?) na czele z kapitalizmem, materializmem, konsumpcjonizmem. Abstrahując już od tego, czy krytyka jest słuszna, to koncepcyjnie przedstawienie siedmiu wysoko postawionych osób, które później uczestniczą w wyprawie, jest arcydziełem satyry - ten obszerny fragment filmu, łącząc świetną satyrę z nieustającą pomysłowością obrazu, jako jedyny jest w pełni satysfakcjonujący, ale to wystarcza do powstania filmu bardzo godnego uwagi i wpływowego.


7.0/10

Komentarze