AleBrowar: King of Hop

American Pale Ale / 5% / 12 blg / recenzja z 18.07.2013

I znów browary rzemieślnicze. Na początek piwo pod znakiem Elvisa Presleya z AleBrowaru, później kolejne dwie propozycje od Pinty.

Opakowanie
Etykieta jak zwykle od AleBrowaru krzykliwa i jak zwykle bogata w informacje. Nawiązania do Elvisa bardzo sympatyczne, zwłaszcza w połączeniu ze świetną nazwą piwa.
8/10

Barwa
Jasnozłote, lekko zmętnione; poprawne w tym względzie. 
3/5

Piana
Tworzy się niewysoka, ale dość trwała, gęsta i oblepiająca szkło. 
3,5/5

Zapach
Mocno chmielowy, intensywny, bardzo ładny, ale w nie najbardziej mistrzowskim wydaniu; wyczuwalna jakaś nuta kwaśności. 
8/10

Smak
Lepiej, czuć tę chmielowość znacznie ładniej, do tego dochodzi przyjemna kwaskowatość i wybitnie apetyczna, żywiczna goryczka. 
9/10

Tekstura
Bardzo, bardzo pijalne, wysycenie za szybko spada, poza tym tekstura bez zarzutu.
4/5

Bardzo, bardzo dobre piwo, ale jak na AleBrowar nie ma rewelacji. Trochę jak młodszy brat Rowing Jacka, idący w podobnym kierunku, tylko delikatniejszy w każdym parametrze piwa.


7.5/10

Komentarze