AleBrowar: Amber Boy

American Amber Ale / 5% / 12 blg / recenzja z 02.07.2013

Powracam do browarów rzemieślniczych, bo piwa AleBrowaru jak zające - nie poczekają i szybko znikają ze sklepowych półek.

Opakowanie
Etykieta jak na AleBrowar jest w porządku. Oczywiście ocenę grubo podnoszą pełne informacje o produkcie.
8/10

Barwa
Bursztynowo-czerwonawe, dość mocno mętne - daje bardzo niecodzienny w świecie piwa efekt, przypomina trochę sok z marchwi; ciekawe, ale nie wybitne. 
4/5

Piana
Brudnobiała, gęsta, umiarkowanie trwała, bardzo dobra. 
4,5/5

Zapach
Bardzo ładny, chmielowo-cytrusowy (pomarańcze!) aromat z dyskretną nutą chlebowości - za mało intensywny, ale bardzo ciekawy. 
8,5/10

Smak
Dość orzeźwiające i smaczne, ale zaskakująco mało złożone - kwaskowatość osiąga zbyt wysokie rejony, dużo jednak daje świetna, cytrusowa goryczka. 
7,5/10

Tekstura
Jest piętą achillesową piwa; wysycenie od początku zdecydowanie za małe, a za duża gęstość; pijalność jakoś tam się trzyma, ale bez rewelacji.
2/5

Duże rozczarowanie; pierwsze rzemieślnicze piwo, które zjechało - i to mocno - poniżej ósemki. Jeśli powtarzać tę przyjemność, to jedynie w nadziei na lepszą warkę albo z braku innych piw w tym stylu. Inna sprawa, że wyraźnie gdzieś mi się poprzewracało, jeśli rozczarowało mnie polskie piwo z taką oceną.


6.5/10

Komentarze