Ferghettina: Milledì 2014

2014 / Włochy / Lombardia / Franciacorta / 100% Chardonnay / 12,5% alk.

Ostatnie na jakiś czas spotkanie ze wspaniałą winnicą Ferghettina z Lombardii, którą odwiedziłem w kwietniu ubiegłego roku. Milledì to jedno z najlepszych win tego producenta, choć mam wątpliwości, czy pobije znakomite Rose. Tutaj mamy wino w typie szampańskim w stu procentach zrobione z Chardonnay, ale z wyselekcjonowanego blendu Chardonnay z dwunastu różnych winnic z ośmiu różnych gmin w regionie Franciacorta. Dojrzewa przez okrągłe trzy lata, rocznie ukazuje się około 55 tys. butelek.


Jasnożółte, klarowne. Urzekający, złożony i nieoczywisty aromat, który uświadamia potęgę Chardonnay: jakkolwiek jest tu niemało białych owoców, zwłaszcza gruszek i jabłek, jest też lekka kwiatowość, to jednak przewodnim tematem są klimaty deserowe, wręcz cukiernicze: mnóstwo jest wanilii, a za nią idą maślane ciasteczka. Wraz z ogrzewaniem się wychodzą akcenty ziołowe, wręcz trawiaste, i trochę pieprzności. W smaku natomiast jest totalnie wytrawne i skręca bardzo mocno w stronę mineralności; bardzo pełne i zaokrąglone, lekko, przyjemnie kwaskowe i cierpkie, tu już zupełnie bez efektu deserowego. Trochę owoców, ale przede wszystkim mineralność, ta typowa dla tej winnicy. Pyszne i eleganckie jednocześnie.

Chyba minimalnie przewyższyło Rose i tym samym zostało moim ulubionym winem z Ferghettiny. Podobnie jak tam zresztą zafascynował mnie tu rozstrzał między słodkim zapachem a całkowicie wytrawnym, mineralnym smakiem. Jest naprawdę poetyckim trunkiem. A cały region Franciacorta, za sprawą jednej tylko winnicy, ma już poczesne miejsce w moim sercu.


8.5/10

Komentarze