Bushmills Distillery Reserve Aged 12 Years

irlandzka whiskey single malt / 12 lat / 40%

Przedostatnia whiskey, jaką przywiozłem z Irlandii we wrześniu: uporałem się z małymi buteleczkami na jeden raz, czas na duże. Moja zdobycz z Bushmillsa jest dość wyjątkowa, bo ta wersja whiskey z północnego wybrzeża wyspy, dwunastoletnia, dostępna jest tylko i wyłącznie w samej destylarni. Próbowałem ją na miejscu i zrobiła bardzo pozytywne wrażenie - może nie do końca przystające do swojej ceny, ale unikatowość mnie skusiła i to właśnie tę butelkę zdecydowałem się przywieźć - którą inną, skoro inne są dostępne w Polsce?

Jasnobursztynowa. Bardzo zdecydowany, bardzo intensywny zapach, taki trochę "typowy zapach whiskey" bez jakiejś dominanty, za to łączący parę akcentów z różnych światów: słodowa pełnia, minimalna dymność a la dym z kominka, drewno, odrobina przypraw i nawet trochę cukrowości a la bourbon, wtrącenia kandyzowanych pomarańczy. Zapowiada raczej słodkawą i zaokrągloną whiskey, bardzo ładny. W smaku jest nieco prościej, choć dalej bardzo przyjemnie: morskie powietrze, sól, drewno, faktycznie sporo słodyczy. Intensywna nawet jak na destylat, pełna, zawłaszczająca kubki smakowe.

Może odrobinkę zbyt generyczna whiskey, przynajmniej jak na swoją cenę - nie ma tu absolutnie nic, czego nie można by znaleźć w wielu innych whiskey, nie rozpoznałbym jej raczej po omacku. Tak jakby chciało to ironicznie zrównoważyć fakt jej unikalności rynkowej. Ale generyczna nie generyczna, jest to trunek bardzo klasowy, godny, zadowalająco kompleksowy i bardzo przyjemny. Nie da się jej wiele zarzucić.

7.5/10