Maltgarden: Backyard University

New-Wave Pilsner / 5%

Parę piw Maltgarden mam już za sobą, ale jeszcze chyba żadnego lagera. Oto więc pierwszy: pils chmielony chmielem Mosaic. W klasycznym hefeweizenie kołobrzeski kontraktowiec wypadł nie do końca satysfakcjonująco, liczę tu na poprawę.



Głębokie złoto, klarowne, typowy wygląd pilsa, bezbłędna niemal piana. W zapachu na początku buchnęło Mosaikiem, który przybrał tu dość cytrusowe oblicze (grejpfruty, cytryny) z akceptowalną odrobiną cebulki, ale szybko ten aromat idzie w złą stronę, traci na intensywności, a chmielowość zaczyna się robić odrobinę zwietrzała; pozostaje przyjemny, ale szału nie ma. W smaku dużo więcej charakteru pilznera, dzięki czemu jest dużo lepiej; chmiel ma nie więcej niż 20% udziału w smaku, reszta to klasyczny, czysty, zbożowy, krzepki dość pilsik, choć trzeba powiedzieć, że tu również nie ma jakiejś rewelacji - ot, pils jak pils, dobry.

Jedno ze słabszych piw tego browaru, jakie piłem. Ani w konkurencji jasnego lagera nie zdobyłby żadnej nagrody, ani też w kategorii nowofalowego chmielenia. O ile pilzner jest to po prostu niezły, o tyle to chmielenie Mosaikiem wyszło zaskakująco biednie. Mimo wszystko dobre.


6.5/10

Komentarze