White Hag: Little Fawn

American Pale Ale / 4,2% / 9,5 blg

White Hag to jeden z lepszych irlandzkich browarów na dzień dzisiejszy, co potwierdza zarówno untappd (25. najlepszy browar kraju), jak i ratebeer (cztery piwa w irlandzkim top 50, w tym dwa w top 10). Mieści się w pięknym hrabstwie Sligo niedaleko cmentarza megalitycznego Carrowkeel, na którym przeżyłem jedną z większych przygód w trakcie podróży i jedno z bardziej niezwykłych doświadczeń w życiu. Warzy od pięciu lat. Poszukiwałem ich piw na wyspie, ale trafiłem tylko na jedno - najpopularniejsze w ich portfolio Session IPA. A raczej... Staram się nie wiedzieć lepiej od browaru, w jakim stylu uwarzyli piwo, ale IPA, które ma 4,2% alkoholu i 13 IBU to nie jest IPA, a po prostu APA. 


Jasnozłote, właściwie podchodzi pod słomkowe. Słabiutka piana. W zapachu intensywne cytrusy, zwłaszcza grejpfrut, limonka i cytryna, do tego trochę liczi. Bardzo ładny - wrażliwi powiedzą, że wchodzi w cebulę w typowo mosaicowy sposób, ale dla mnie jest jeszcze ok. W smaku do rzeczonych doznań dochodzi zbożowa nutka, a chmiel jest mosaicowy jeszcze bardziej niż w zapachu, już w ciut drażniący sposób. Jest intensywnie cytrusowe, zionie chmielem, ale brakuje tej chmielowości trochę piękna, a całemu piwu większego zdecydowania. Goryczka mogłaby je podbić, ale na pewno czegoś wspaniałego też by zeń nie zrobiła.

Niezłe APA do zapomnienia. Może nawet trochę więcej niż niezłe, ale Mosaic nie działa na mnie najlepiej. Sam sobie potrafię lepsze zrobić, więc o White Hagu nie będę długo pamiętał.


6.5/10

Komentarze