Azienda Agricola Biava: Guelfo

2011 / Włochy / Lombardia / Valcalepio / Cabernet Sauvignon, Merlot / 13,5% alk.

Drugą połowę pierwszej setki win rozpoczynam bez rozmachu, chyba. Co prawda wino, które mam przed sobą, zostało mi polecone jako jedno z najlepszych w regionie, ale region ten - lombardzkie Valcalepio w pobliżu pięknego Bergamo - nie jest w ogóle fetowany przez miłośników wina, to raczej jeden z tych regionów, które mają znaczenie tylko w swoim obrębie. Pijałem już jednak stamtąd wina bardzo dobre, więc po cichu liczę, że czołówka regionu będzie już podchodziła pod świetność. Tą czołówką ma rzekomo być ta oto mieszanka Cabarnet Sauvignon i Merlot, połączenie typowe dla Valcalepio. O winie tym bardzo trudno znaleźć jakieś szczegółowe informacje, więc pozostaje zdać się na węch i smak.


Piękne, głębokie bordo, klarowne. Zapach jest zdecydowanie nastawiony na owoce i to dość słodkie: wiodące są jeżyny, poza tym wiśnie, czereśnie, może truskawki i maliny; poza nimi odrobina skóry i tytoniu. Jest naprawdę dobrze i całkiem skomplikowanie. W smaku na pewno płytsze, nie wybucha już całym przekrojem owoców, zostają osamotnione jeżyny, jest mocno taninowe, lekko gorzkie i ściągające, ciut popiołowe, chociaż jednocześnie przełamane słodyczą.

Rozczarowanie. To jest naprawdę dobre wino, ale jeśli zostało mi polecone jako top regionalny, to oczekiwałbym więcej, nawet jeśli nie jest to region bardzo znany. Zresztą zdarzyło mi się już pić z Valcalepio wina dużo lepsze, więc problemem nie jest region, a chyba polecający. Jak na połączenie Cabernet i Merlot to jest w smaku zaskakująco proste i ubogie.



6.5/10


Komentarze