Whiplash: Body Riddle

American Pale Ale / 4,5% / do 01.02.2020

W wadze ciężkiej poszło... świetnie, chociaż może trochę rozczarowująco jak na podobno jedno z najlepszych piw całej Irlandii. Co do zwyczajnej apki mam mniejsze oczekiwania, co nie znaczy, że niskie. Body Riddle to trzecie najpopularniejsze piwo z Whiplash, a jego siłą mają być chmiele Galaxy, Simcoe, Eukanot i Lemondrop, czyli trochę staroci, trochę nowości. Czy w najbardziej przemęczonym przez rewolucję stylu piwa da się jeszcze powiedzieć coś ciekawego?



Jasnozłote, zmętnione, z ładną pianą. Świeży i soczysty aromat grejpfruta, skórki cytrynowej, trawy cytrynowej, lekko sosnowy i mineralny, również nieco ziemisty na angielską modłę - super. W smaku jest dość "sharp", odchodzi od cytrusów w stronę iglaków i ziemistości, goryczka jest wyrazista, wysoka, jednocześnie krótka. Fajnie, aczkolwiek trochę zbyt sharp. Trochę przegazowane. 

APA oldskulowa, przednowoangielska, co bardzo mnie cieszy. Mimo wszystko nie jest to jakaś wybitna reprezentantka stylu: odrobinę zbyt nieoszlifowana, odrobinę za mało gładka i lekka. Póki co Whiplash nie daje mi powodów do żalu, że nie ma go w polskich sklepach, nie licząc oczywiście pięknych puszek.


7.0/10

Komentarze