Łańcut & Trzech Kumpli: Demode
Z Browarem Łańcut, odłamem Artezana i obecnie poważanym na rynku chyba bardziej od samego Artezana, zetknąłem się już parę razy na festiwalach i pubach, ale nie gościł jeszcze na blogu. Zapoznaje mnie z nim Browar Trzech Kumpli poprzez kooperacyjnie uwarzonego doppelbocka, samoświadomego doppelbocka, celebrującego fakt, że doppelbocki są w dobie piwnej rewolucji stylem z gruntu niemodnym (stąd nigdy im nie odmawiam).
To nie jest piwo zdolne doskoczyć to poziomu doppelbocka z Andechs, ale jestem nim na swój sposób zachwycony, bo to jest naprawdę świetny doppelbock, w pełni tradycyjny, co jest wielkim zaskoczeniem na naszym rynku. Jestem praktycznie pewien, że to jednorazowa akcja - raz że kooperacja, dwa że rynek tego raczej nie pochłonie z nie wiadomo jakim entuzjazmem, oj nie - ale cóż: cieszę się, że mogłem je wypić.
7.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz