Aleksandr Sokurow: "Matka i syn"
1997
Poetycki, oniryczny i naprawdę poruszający obraz, kontemplujący sceny przedstawiające młodego mężczyznę opiekującego się matką w ostatnich godzinach jej życia. Utrzymany w radykalnej, powolnej, niedramatycznej i afabularnej konwencji, z lakonicznymi i rzadko rozsianymi (choć niekiedy znaczącymi) dialogami, niemal w milczeniu obserwujący smutną i piękną tajemnicę życia. Do tkliwego tematu idealnie została dopasowana forma: długie, statyczne ujęcia malarskich, pięknych, lirycznych, subtelnie skomponowanych kadrów, upoetycznionych dodatkowo rozmyciami i zniekształceniami. Obraz jednocześnie niepokojący obecnym w nim bólem i wyrazem egzystencjalnego wyroku, a jednocześnie na swój sposób kojący, skrajnie łagodny. Tarkowski musiał być dumny z ucznia, nawet jeśli daleko tu do wielkości Tarkowskiego z jego najlepszych filmów.
Komentarze
Prześlij komentarz