Staromiejski Piwowar: Zemsta Kaczawy
Niegdyś żaden polski browar restauracyjny nie mógł się obyć bez dwóch piw: jasnego lagera i weizena, z trudem obywał się bez ciemnego lagera. Dziś do tego grona powoli dołącza American Pale Ale, aczkolwiek z jakością jego wykonania w takich przybytkach bywa bardzo różnie. Sprawdzam, jak poradził sobie z nim legnicki Piwowar Staromiejski. Chmiele to Chinook, Mosaic, Centennial i Citra.
To nie jest dobre APA, a nawet jest to APA złe. Browar w Legnicy to nowoczesne, bardzo przyjemne miejsce, a takiego wykonania tego stylu spodziewałbym się raczej po jakimś zapyziałym browarze restauracyjnym z lat 90., który do niedawna warzył tylko jasnego lagera i nie robił tego dobrze. Nie można nawet powiedzieć, że zawiódł jeden czynnik, bo nawet bez diacetylu, nawet z apetyczną goryczką byłoby to piwo co najwyżej przeciętne.










3.5/10
Komentarze
Prześlij komentarz