Staromiejski Piwowar: Yankes

American Wheat / 5,1% / 13 blg / warka do 24.01.2019

Bardzo możliwe, że niniejsza degustacja będzie moim ostatnim kontaktem z legnickim Staromiejskim Piwowarem w moim życiu. Niestety nie zachwycił mnie ten browar i nawet już za bardzo nie wierzę, że Yankes zmieni moje zdanie. Mam jednak nadzieję, że będzie przynajmniej pozytywnym piwem. American Wheat na Centennialu i Mosaicu, z goryczką jak na styl bardzo niską.

Na nieco ciekawszej niż zwykle w przypadku legnickiego browaru etykiecie widzimy słynne legnickie kamienice śledziowe. Barwa piwa jest jasnozłota, lekko zmętniona - piana obfita, gęsta i trwała, w dodatku ze świetnym lacingiem. Zapach jest bardzo, bardzo dobry - rześkie cytrusy, szczególnie limonka, cytryna i skórka pomarańczowa, do tego delikatna klasyczna chmielowa ziołowość i szczypta ziemistości. W smaku na pewno brakuje trochę mocniejszej cytrusowości, tutaj przeważają te ostatnie nuty z aromatu - ziołowy, minimalnie izowalerianowy chmiel i bardzo fajna ziemistość rodem z brytyjskich ale. Bardzo fajny wytrawny posmak, oparty właśnie w dużej mierze na tej ziemistości. Leciutkie, pijalne, bardzo przyjemne.

Mimo pozytywnego zaskoczenia to prawdopodobnie jest moje pożegnanie ze Staromiejskim Piwowarem, ale fajnie, że nie jest to pożegnanie piwem wadliwym albo nijakim, a bardzo fajnym, nawet jeśli nienadzwyczajnym American Wheatem, który co prawda nie bucha feerią owocowych i żywicznych aromatów, ale nadrabia skrętem w stronę brytyjskich klimatów. Z butelkowych piw to zdecydowanie najlepsze z sześciu, jakie w browarze dostałem i jedyne, które miałem ochotę dopić do końca.


6.5/10

Komentarze