AleBrowar: New England DDH DIPA Citra + Mosaic

Imperial New England IPA / 7% / 20 blg / do 11.06.2020

AleBrowar po okresie wyraźnego spadku może nie tyle popularności, co uznania wśród miłośników piw rzemieślniczych zyskał w ubiegłym roku nowe życie. Nowy wymiar sławy zapewniły mu piwa z modnego nurtu New England, a szczególne imperialne IPY z tego nurty, określane przez AleBrowar mianem DDH DIPA. Mnie ta moda tak średnio rajcuje, więc w 2020 rok wszedłem bez ani jednego nowego piwa AleBrowaru zrecenzowanego, ale wszystko ma swoje granice - czas doświadczyć tego na własnym podniebieniu. Wziąłem w sklepie losową butelkę - okazuje się, że trafiłem nieźle, bo to na ten moment czwarte najlepiej oceniane na RB piwo AleBrowaru w tej konwencji i piąte w ogóle. Skusiło mnie połączenie Citry z Mosaikiem, bo takim połączeniem operuje The Alchemist w swoich dwóch sztandarowych IPAch.



Ciemnozłota barwa, lekkie zmętnienie, bezbłędna piana o świetnym lacingu. Jeśli chodzi o zapach, to z butelki buchnęło świeżo wyciśniętym sokiem z cytryn i grejpfrutów z dodatkiem słodszych owoców tropikalnych, zwłaszcza mango i papai. Ze szkła generalnie się to powtarza, chociaż dochodzi troszeczkę akcentów słodowych i niestety całkiem spora mosaikowa cebulka. W smaku jest sporo chmielowej owocowości, ale też całkiem fajna podbudowa słodowa i oczywiście dość niska goryczka, przewija się odrobina nut alkoholowych. Jest fajne, ale brak mu głębi.

No mnie to średnio robi. Niby piwo w topce piw AleBrowaru, a nie zliczę na palcach obu rąk, ile ich piw mnie bardziej urzekło. Od zarania polskiego craftu AleBrowar kojarzył mi się z dopracowaną, wysoką goryczką i chyba wolę ich o takiej twarzy, chociaż serii DDH nie skreślam.


6.5/10

Komentarze