Finlandia: część II. Splendor nieobecności człowieka

Laponia okazała się zdecydowanie najpiękniejszą i najbardziej godną uwagi częścią Finlandii. Ten i tak bardzo leśny, odludny i dziki kraj przybiera w tym regionie maksimum w każdej z tych cech - maksimum dla siebie i co najmniej jedno z paru maksimów dla całej Europy.

Przygodę z Laponią rozpocząłem wprawdzie od jednej z najbardziej przereklamowanych atrakcji świata, jaką jest wioska świętego Mikołaja w Rovaniemi - w gruncie rzeczy jeden wielki sklep z bardzo drogimi i nie bardzo ładnymi zabawkami - ale potem mimo trudnej pogody (grubego śniegu we wrześniu nie spodziewałem się nawet tam) było już świetnie. Oczywiście w ponad 90% o atrakcyjności Laponii stanowi natura. Kilpisjärvi, gdzie tajga przechodzi w tundrę, to jeden z najpiękniejszych europejskich końców świata; park narodowy Lemmenjoki to wspaniałe, pradawne lasy i scenicznie rozlane jeziora - fińska natura w nieco bardziej pogodnym wydaniu; surowy park narodowy Urho Kekkonena to dzikość zmaksymalizowana - nawet wspięcie się na jedno z pierwszych jego wzniesień i spojrzenie na bezkresną, nietkniętą ludzką działalnością dzicz, ciągnącą się dziesiątki kilometrów na wschód, wzbudza niesamowite odczucia. Najpiękniejszy wydał mi się jednak - również w skali całej Finlandii, w każdej kategorii - park narodowy Pyhä-Luosto, bardziej górski i skalisty niż Finlandia zwykle bywa, z mrocznymi, potężnymi, skalistymi wąwozami, ciekawszymi niż większość w tym kraju lasami, po których chodzą swobodnie renifery, z zapierającymi dech w piersiach widokami. Uzupełnieniem dla przyrody były dwa bardzo dobre muzea - opowiadające o regionie arktycznym Arcticum w Rovaniemi i poświęcone kulturze Saamów, czyli rdzennych Lapończyków, Siida w Inari. O ile za południową częścią Finlandii niekoniecznie będę umierał z tęsknoty, o tyle tylko z trudem mógłbym przełknąć wiadomość, że nigdy nie wrócę do Laponii.

Chronologia zdjęć: Rovaniemi, park narodowy Pallas-Yllästunturi, Kilpisjärvi, park narodowy Lemmenjoki, muzeum Siida, park narodowy Lemmenjoki, park narodowy Urho Kekkonena, park narodowy Pyhä-Luosto.




















































































































































































































































































































































































































Komentarze

  1. Wspaniałe trasy, majestat natury i idealne zakwaterowanie...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz